Ilchi Lee – Nadzwyczajny mózg | Przestroga dla naiwnych

„Nadzwyczajny mózg. Jak w pełni wykorzystać potencjał swojego mózgu” to nowy poradnik od Ilchi Lee, wydany u nas przez Dom Wydawniczy REBIS. Wydawało mi się, że będzie to taki poradnik z ćwiczeniami na pamięć, stres i ogólnie protipy jak tu w życiu nie zwariować, co z kolei byłoby ciekawym materiałem do opublikowania na blogu pustkowia.pl. Sięgnąłem więc po ten tytuł i bardzo szybko uświadomiłem sobie, że to raczej nie jest tego typu książka i czytając, jak Ilchi Lee pisze o „badaniu energii mózgu” zapaliła mi się czerwona lampka.

Jaki jest poradnik „Nadzwyczajny mózg. Jak w pełni wykorzystać potencjał swojego mózgu”?

Zabawny! To mogę powiedzieć na pewno, chociaż nie powiedziałbym, że to plus. Mamy tu rozdziały typu „Papier, kamień, nożyce, mózg” czy „Ćwiczenie wyczuwania energii mózgu” i bardzo wiele z nich sprowadza się po prostu do medytowania, wizualizacji i machania rękami. I w sumie uważam, że medytacja zawsze jest spoko, nawet mój digital detox gdzie robię sobie weekendy bez internetu, bo mnie te wszystkie social media niemiłosiernie wkurzają, to też jakaś forma medytacji. Mimo to, porady, jakie pisze Lee, są dla mnie po prostu dziwne. Nie radzisz sobie ze stresem i nerwami? Po prostu uwierz w siebie! Plus pooddychaj i pogibaj się w lewo i prawo. No dzięki ziom… ale to tak chyba nie działa, jeśli ktoś walczy ze stresem taki wielkim, że wpływa negatywnie na jego życie, to tu jest potrzebna pomoc specjalisty, a nie książki, w której sprzedajesz lekarstwa na wszystko.

Kim w ogóle jest Ilchi Lee?

Pozwolę sobie tutaj umieścić opis z lubimyczytać, bo byście mi jeszcze w to wszystko nie uwierzyli:

Ilchi Lee jest nauczycielem, filozofem, muzykiem, adeptem sztuk walki i organizatorem inicjatyw o zasięgu międzynarodowym. Jest też płodnym, interesującym i oryginalnym autorem książek, z których kilka odbiło się szerokim echem na całym świecie. Pełni także funkcję prezesa oraz założyciela Uniwersytetu Edukacji Mózgu, prezesa Koreańskiego Instytutu Badań nad Mózgiem i prezesa Międzynarodowego Stowarzyszenia Edukacji Mózgu (IBREA). Za swą pracę był wielokrotnie nagradzany oraz ciepło przyjmowany na różnych forach. Wiele z jego inicjatyw edukacyjnych prowadzi ONZ, co pozwala na ich globalną implementację. https://lubimyczytac.pl/autor/88525/ilchi-lee

Wam też to wygląda na jakiś bulszit?

Sam autor na swojej stronie przedstawia się jako obywatel ziemi…
Wiecie, żeby nie było jakichś niejasności, z której planety do nas przybył:

Poza książką „Nadzwyczajny mózg. Jak w pełni wykorzystać potencjał swojego mózgu” Pan Lee jest również autorem takich pozycji jak:

• „Zatrzymaj refluks. Prosty plan diety przeciwrefluksowej. Ponad 100 przepisów, dzięki którym pokonasz ból, dyskomfort, uzdrowisz żołądek i jelita”
• albo „Ćwiczenia meridianów. Holistyczna technika samouzdrawiania, eliminująca choroby tarczycy, cukrzycę, bóle głowy, artretyzm, przeziębienie i większość popularnych dolegliwości”.

Czy ja jestem aż nazbyt sceptyczny? Bo jak ktoś mi mówi, że mogę pozbyć się cukrzycy albo tarczycy naparzając skłony i pajacyki, to nie wierzę?

„Ćwiczenia meridianów. Holistyczna technika samouzdrawiania, eliminująca choroby tarczycy, cukrzycę, bóle głowy, artretyzm, przeziębienie i większość popularnych dolegliwości” brzmi dla mnie tak, jakby autor chciał ustrzelić jak najwięcej słów kluczowych, jakich ludzie szukają w Google. Trochę jak nasi Janusze co piszą na OLX ogłoszenia typu:

Dodatkowo! Pan Lee ma dość długą historię pozwów zarówno przeciwko niemu, jak i przeciwko placówkom jakie prowadził. Nawet jeśli prawie wszystkie zostały odrzucone, to i tak warto je poznać:

1. W 2005 roku przeciwko Lee i innym oskarżonym wniesiono pozew o śmierć Julii Siverls, członkini Body & Brain, podczas treningu. 13 listopada 2006 r. sąd oddalił wszystkie roszczenia przeciwko Lee, stwierdzając, że „Nie ma dowodów na to, że śmierć dr Siverls-Dunham, a nawet jej obecność w Arizonie, wynikała z transakcji biznesowej dokonanej przez Lee”. Cały plik pdf (22 strony) na ten temat znajdziecie tutaj: https://dahnyogavoice.files.wordpress.com/2013/04/ny-order-2006-11-13.pdf

2. W sprawie Barba i inni. przeciwko Lee i innni. (Sprawa nr CV-09-1115-PHX-SRB) wniesionej w maju 2009 r. Dwudziestu siedmiu byłych członków i pracowników Body & Brain pozwało Lee, Body & Brain i innych oskarżonych w stanie Arizona za oszustwo, bezprawny wpływ , nieuczciwe i wprowadzające w błąd praktyki biznesowe, stres emocjonalny, naruszenie prawa płacowego i godzinowego oraz cywilne RICO. Sąd oddalił w 2012 dziesięć powodów. Pozostałe siedemnaście powodów wycofano i rozstrzygnęło sprawy za porozumieniem stron. Żaden z powodów nie został wypłacony przez żadnego z pozwanych w tej sprawie (czyli pozwani dali zero hajsu). Z drugiej strony został wydany wyrok przeciwko siedmiu z oddalonych powodów, zasądzający pozwanych 11 072,07$ kosztów postępowania sądowego (czyli Ci co pozywali jeszcze stracili hajsy). Dwóch powodów przyznało, że wnieśli ten pozew głównie z powodu nieprawdziwych oświadczeń ich byłego adwokata Ryana Kenta na temat ich roszczeń i jego zdolności do prowadzenia ich sprawy. Sprawa ta została ostatecznie umorzona w całości 1 kwietnia 2013 r. na mocy postanowienia sądu. Więc szczerze, to tutaj nie jestem po żadnej ze stron.

3. Jessica Harrelson złożyła pozew o cierpienie emocjonalne przeciwko Lee zarówno w sprawie Barba i inni. przeciwko. Lee i inni. jak i w drugiej sprawie wniesionej w stanie Massachusetts. W dniu 31 stycznia 2012 roku Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Massachusetts oddalił sprawę Harrelsona, stwierdzając, że „Lee złożył wniosek …… dostarczając sądowi szereg dowodów, które miały tendencję do zakwestionowania, lub na samym przynajmniej rzucić poważne wątpliwości, co do merytorycznych twierdzeń Harrelsona.” 6 kwietnia 2012 r. wniosek Harrelson został również zwolniony w sprawie Barba i inni. przeciwko Lee i inni.

4. Twierdzenia Ilchi Lee dotyczące edukacji mózgu zostały opisane jako pseudonauka przez doktora Bena Goldacre’a w jego kolumnie „Bad Science Column” publikowanej w „Guardian”. Jak i przez Briana Cummingsa, neurologa z University of California w Irvine. Artykuły Briana możecie w całości przeczytać na stronie Forbesa.

5. Czy też Steven Hassan – autor i wykładowca zajmujący się doradztwem zdrowia psychicznego ze specjalizacją w destrukcyjnych sektach, określił praktyki Ilchi Lee jak kult.

No i taki „autorytet” właśnie wjeżdża nam na salony Empiku ze swoją nową książką.

Dlatego też, niech ten tekst będzie taką swoistą przestrogą:

• żeby nie wierzyć że wszystko co się czyta w książkach,
• zawsze sprawdzać autora, bo może się okazać że jest to jakiś nawiedzony guru,
• i po prostu myśleć samodzielnie.

Co do samej książki, jako po prostu książki; to jest dobrze wydana i zredagowana, ładnie się prezentuje i nawet fajna dyskusja na jej temat może się rozwiązać. Jest to bardziej taka ciekawostka, bo jednak autor wydaje mi się bardzo podejrzany, a sama treść tej pozycji nie jest na tyle merytoryczna, żebym mógł ją wam polecić na pustkowia.pl. Stąd też tytuł tej recenzji brzmi „Przestroga dla naiwnych”. Żebyście mi tu przypadkiem nie wierzyli w żadne cudowne sposoby na uzdrawianie się za pomocą energii, tak jak w książce „Uzdrawianie przez pępek. Odblokuj swój drugi mózg i żyj zdrowo” której autorem jest również Lee.

W ogóle zauważam bardzo dużo wysokich ocen takich książek na lubimyczytać/empiku. Ludzie dają po 10 gwiazdek i piszą, że duże i ładne ilustracje, proste ćwiczenia, wszystko rozumiem! Ale jakoś nikt nie pisze, że to pomaga albo że w ogóle coś działa. Tak jakby to boty jakieś pisały.

^ Sorry… nie ma opcji że to legitny człowiek taką recenzję napisał.

Dziękuje wydawnictwu REBIS za podrzucenie mi tej książki do recenzji! Naprawdę spoko z ich strony! Chociaż obawiam się, że nie są za bardzo zachwyceni po przeczytaniu tego tekstu 😉 No ale cóż, moralność ponad wszystko i nie będę wam tutaj tego polecał. Za to polecę inne książki od REBIS-a, jak chociażby Wirus od Robina Cooka, którego recenzję znajdziecie tutaj.