Przejdź do treści
Strona główna » Tajemnica Marrowbone była ostatnim dobrym horrorem jaki widziałem!

Tajemnica Marrowbone była ostatnim dobrym horrorem jaki widziałem!

Tajemnica Marrowbone została mi tak bardzo w pamięci, że lata po jej obejrzeniu, nadal do niej wracam. Jednak ile można oglądać w kółko ten sam film, trzeba znaleźć jakiegoś nowego horrora! Ale wiecie, takiego dla fanów gatunku! Horror (najlepiej o zombie! Zombie zawsze najlepsze) od fanów horroru dla fanów horroru. Mam wrażenie, że obecne filmy, jakie powstają, nie dorastają do pięt tym czarno-białym. Wieźmy takiego Drakulę, przecież te pierwsze, to były tak posrane, że głowa mała! Albo Frankie, albo cokolwiek innego. Mam wrażenie… nie! JESTEM PRZEKONANY! Że tamte filmy były tworzone przez fanów dla fanów, żeby pokazać, co reżyser potrafi, żeby zostać docenionym przez kolegów z branży, a nie żeby sprzedać bilety i nachapać się hajsu.

Ok, obecnie zdarzają się perełki, ale one są pokazywane na festiwalach filmowych, a nie na srebrnych ekranach. Obecny mainstream jest tak średni, że naprawdę ciężko mi polecać wam jakieś filmy od niego. Mówię serio, bo ledwo co skończyłem dla was tekst o serialach o zombie i właśnie pisałem nowy wpis na bloga „Polecane horrory 2022” i szczerze… to ja nie wiem co wam polecać, wszystko, co pojawiło się w kinach w naszym kraju, przez ten okres, jest jakieś takie miałkie, słabe i no nie bójmy się tego powiedzieć, po prostu gównianie. Co ja mam wam tutaj polecić? Po raz kolejny Drakulę z 1992 roku? Przecież to już każdy widział ze sto razy.

No nie ma dobrych horrorów teraz, po prostu nie ma!

No dosłownie. Przeglądałem i Netflixa, i HBO Maxa, listę filmów w kinach, IMDB, Filmweba, nawet jakieś toplisty na YouTube i kurde nie mam co wam polecić.

Jak mam być szczery, to ostatni dobry horror, jaki widziałem, to była Tajemnica Marrowbone (El secreto de Marrowbone). Hiszpańsko-amerykański horror z 2017 roku, za który odpowiada Sergio G. Sanchez. Po obejrzeniu tego filmu dosłownie czułem ukłucie w sercu i pustkę w głowie. Nawet nie chodzi o to, że był straszny, tylko że był tak niesamowicie smutny. Dawno, żaden film, nie tylko horror, nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Jeśli macie możliwość, to obejrzycie ten film, dosłownie 10/10, dawno nie widziałem tak dobrej produkcji.

Tajemnica Marrowbone była ostatnim dobrym horrorem jaki widziałem od lat!

No i to było w 2017 roku i od tamtego czasu, nic go dla mnie jeszcze nie przebiło. A oglądam dużo, zdecydowanie za dużo.

A wiecie co jest najlepsze? Ten film miał swoją premierę podczas nocnego maratonu horrorów w enemefie! Normalnie nawet go w kinach nie puszczali…

Tak to właśnie wygląda z horrorami u nas…

Zresztą obczajcie jakieś zapowiedzi horrorów na YouTube i powiedzcie mi, że warto coś z tego obejrzeć: https://www.youtube.com/results?search_query=horror+2022

Trzymajcie się i strasznych seansów!

~ Arek

Tagi: